Dlaczego tak ciężko odejść od narcyza?Biochemiczne uzależnienie LIVE 17.07 20:00

Widać i słychać, Pani Kasiu.

Pani Kasiu, przepraszam, ze pisze o wygladzie ale ktos ostatnio skrytykował a mnie bardzo się podoba, ten roz pomadki rozjaśnia Pani twarz, wygląda Pani młodziej:-) Dziękuję za przekazywana wiedzę, bardzo pomocna ❤

Dziękuję za wyklad Pani Kasiu

Czy narcyz moze sie zmienic?

Dzieki 🥰❤️❤️ Pozdrawiam serdecznie 🍀🕉️

Jak zwykle miło i owocnie spędzony czas. Dziękuję

Dziękuję pieknie za ten live, bardzo potrzebowałam tego wsparcia teraz ❤
Tego się nie da opisać co się dzieje w związku z toksykiem, nawet po kolejnym rozstaniu. Znowu chce dać mi gwiazdkę z nieba i wrócić...prawie mnie przekonał...
A przecież jest to tylko po to żeby znowu mnie poturbować psychicznie...

Dziękuje za live oraz inne filmiki ❤ Bardzo edukacyjny, otwierający oczy i wspierająco-motywacyjny. Czekam na następne spotkania ❤

Mnie było bardzo ciężko się uwolnić ponieważ mamy dwójkę dzieci. Raz karał raz przynosił kwiaty i pomagał w domu.teraz stał się potworem ,zrobił że mnie najgorszego wroga, nie widzi swojego alkoholowego problemu wine za wszystko przerzuca na mnie. Za wszystko. Siebie wyświęca.

❤

❤

Dziękuje ❤❤❤

Pani jest bardzo atrakcyjna i z klasa wiec proszę się nie sugerować obcymi ludzmi z you tube. Nie pisze to ze wzgledu na sympatię do pani wiedzy i usposobienia, a raczej obiektywnie, bo mam swietne poczucie stylu i zmysł estetyczny.

Myślę, że jest jeszcze kilka powodów, dla których partnerzy nie odchodzą od toksyka.
Jednym z nich jest aksjologiczny- w niewiernym, niestałym świecie ktoś chce pozostać wiernym danemu przez siebie słowu i nie traktuje relacji jak "jednorazówki": ma głębokie pragnienie naprawy zamiast wyrzucenia na śmieci.
Poza tym, aby odejść, trzeba mieć dokąd - mieszkanie, utrzymanie. A to ostatnie w wypadku dzieci to kwestia wyboru pomiędzy więcej pracy mniej czasu z dziećmi albo więcej czasu i zależność finansowa.
I jeszcze jeden czynnik związany z dziećmi: bilans minusów i plusów wzrastania dziecka w rodzinie niepełnej. Bo to tak jak z alkoholikiem, że nie ma on wyłącznie samych.minusów.

Zatem sprawa jest skomplikowana. Wręcz trudno powiedzieć , czy wybór jest pomiędzy większym i mniejszym dobrem, czy pomiędzy mniejszym i większym złem...