Комментарии:
Miałem Mikrusa w oryginale z pełną dokumentacją ten na filmie widać szczegóły przeróbek nowoczesnijszych
ОтветитьWygląda na to że wracamy do czasów gdy partia chce myśleć i decydować za nas podszyte to wszystko eko sciemą
ОтветитьTo wszystko skłania mnie to żądania, odszkodowań za życie w PRL a tymczasem szlak mnie trafia ,gdy widzę, potomków i pogrobowców tegoż ,na stanowiskach , w europatlamencie , wszędzie, a ja od 60 lat ,jedno i to samo ,"precz z komuną" i co ?i ch..?.
ОтветитьWarszawa władza
Proszę obejrzeć zdjęcia filmy jak wyglądały kielce
Pierwszy raz w wakacje byłem w 82 roku
To było taki szok jak pierwszy wyjazd do hamburga w 90 roku
Za to czołgów wyprodukowano jebiście tysięcy.
ОтветитьHistoria huj....się toczy.
ОтветитьA czemu teraz nie produkujemy samochodów?
ОтветитьKochany Panie 54-ro krotny miesięczny zarobek to koszt Mikrusa !
ОтветитьStefan Bratkowski , fajny facet .
Ответитьnie wiem czemu ale jak cos judasz opowiada to ja sie za kieszenie trzymam
Ответитьsuper kawał historii , TO NA GAZIE
Ответитьczemu o prostytutkach nie ma słowa a może słabo ogladam hmm ?
ОтветитьTylko stworzenie porządnego silnika będzie szansą na produkcję rodzimego auta dla każdego.
Ответить"Mikrus"- polska kopia "Gogomobila". Jak długo produkcja Mikrusa była prawie jednostkowa, niemcy nie mieli zastrzeżeń. Jednak zbyt duże podobieństwo w końcu spowodowało reakcję- zagrożeniem wystąpienia do sądu o kopiowanie bez licencji.( do sprawdzenia w źródłach zachodnio- niemieckich). Poza tym produkcja kompletnie nieopłacalna, epoka mikrosamochodów odchodziła do lamusa, więc eksport nie był możliwy, koszt jednostkowy bardzo wysoki, co powinno się przełożyć na cenę nie do przyjęcia przez przeciętnego Kowalskiego. Odbudowane zakłady lotnicze w Mielcu miały zamówienia na budowę samolotów, a trwonienie ich mocy przerobowej na budowę prymitywnych pojazdów było by tylko głupotą. Zakładowi produkującemu np maszynę do szycia, nie zleca się produkcji maszynki do mięsa na korbkę.
ОтветитьJeździłem parę lat Mikrusem. Auto posiadało kilka wad m/i nietrwałe przeguby napędowe ( tulejki krzyżaka wykonane z poliamidu ). Sporym utrudnieniem był brak synchronizacji biegów oraz brak klapy bagażnika ( przy dwóch osobach do zaakceptowania ). Prędkość podróżna to ok. 70 km/godzin.
Myślę, że gdyby produkcja była kontynuowana wady konstrukcji można było dopracować.
Zalety auta to odporne na korozję nadwozie oraz dość obszerne wnętrze z przodu nawet dla wyższych osób.
Szkoda, że zmarnowano entuzjazm i pracę wielu fachowców z WSK.
Jeżeli chodzi o przyczyny wstrzymania produkcji, to czytałem przed laty, że podobno zastrzeżenia patentowe zgłaszała firma Goggomobil z RFN.
Następny żyd !!!
ОтветитьŻyd!!!!
Ответитьpanie reżyserze - myśl o mikrusie pojawiłą się duuużo wcześniej w umyśle wybitnego przywódcy socjalistycznego - Adolfa H. ... on miał pana Porsche do zaprojektowania karoserii, my? ...nikt nie wie kogo myśmy mieli, bo ludzie znikali z dnia na dzień, więc nazwiska znaczenia nie miały.... ale Mikrus - jak najbardziej! A skąd by potem wziął się Maluch?
ОтветитьCzarno-biała telewizja kolorowa😂🤣😂🤣
ОтветитьDyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, Tow. Spiewak, komunista Bratkowski i inne chlopsko-robotnicze, socjalistyczne PRLW-owskie elity polskich inzynierow, dziennikarzy wspominaja swoje technologiczno-chlopsko-robotnicze osiagniecia masowej komunikacji.
ОтветитьChyba ten mikrus ma silnik od malucha.
ОтветитьMikrus, czyli nieudana kopia Gogomobila upadł z wielu powodów, ale najbardziej znaczącym był wiszący nad głowami proces niemieckiej firmy o nielegalną kopię ich produktu. Inną przyczyną było rozpoczęcie produkcji wielkoseryjnej samolotów, czyli wytwarzanie tego do czego Mielec był przeznaczony. Wykluczało to produkcję samochodów, nawet tak nie udanych i prymitywnych. Koszt wyprodukowania jednego Mikrusa przekraczał dwukrotnie jego cenę oficjalną, a pomimo to była to cena przystępna, jak na owe czasy, tylko dla tzw. "inicjatywy prywatnej". To samo dotyczyło prób skopiowania np BMW-Isetta, czy wiele innych pomysłów nie nadających się do produkcji seryjnej. Jak trudno wyprodukować coś co można uznać za samochód i do tego w rozsądnej cenie, najlepiej świadczą obecne próby wyprodukowania "polskiego" samochodu, czyli zlepka części innych producentów. Dużo szumu, dużo tramtadracji, a efekty żadne. I nie ma na kogo zwalić winy: ani na ruskich, ani na sekretarzy, ani na kosmitów.
ОтветитьI co, fajnie było?
ОтветитьDziwnie się ogląda historie w historii.Papy zaczesanych do tyłu towarzyszy albo przemądrzalców pokroju Śpiewaka czy Ogórka.Taki film już nie powstanie więcej jak Gepard.Szwaj zbankrutował a zasoby kroniki filmowej zmarnowano.
Ответить"KULT" - owa muza, co?
ОтветитьTypowy polski minimalizm. Karłowaty zdechlak, mydelniczka, z której wysiadanie przypominało poród z komplikacjami.
ОтветитьNo - Gepard - super sprawa! Naprawdę dobry pomysł! Jak ma się dziś? Fajny film - gratuluję.
ОтветитьOooo - beret z antenką rządzi!
ОтветитьPodoba mi się! Proszę o więcej!
Pozdrawiam!
W sumie to za co byśmy się nie wzięli to i tak wychodziło albo mikrus , albo syrena albo żuk albo odra i nysa . I tak nam zostało . Inne potrafimy ale motoryzacja nie jest polską mocną stroną , choć zawsze można powiedzieć że nam "ruskie nie dają ! "
Ответитьjak on wygladał w teście zderzeniowym???
ОтветитьOceniając obiektywnie wcale nie był to udany pojazd. Ani nie przynosił realnych zysków fabryce, ani też nie spełniał potrzeb transportowych klienta. Mały, ciasny, drogi. Już Fiat 126p czy Zastava 750 - także o rodowodzie z lat 50 były znacznie praktyczniejsze. Nie tylko w Polsce wstrzymano produkcję, po prostu na całym świecie następował odwrót od mikrosamochodów. Rozumiem, że były trudne czasy - Europa a w szczególności Polska zniszczona po wojnie ale ten samochód oferował możliwości przewozowe nie wiele większe od chińskiego pierdzidła podróby Smarta 40 km/h. Ciekawe jak wypadłby test Złomnika siadania za samym sobą :-D ;-)
ОтветитьPamiętam ten samochód.Widywałem go na ulicach Mińska w latach '80.Ciekawe czy jeszcze istnieje...
ОтветитьMocno inspirowany Gogomobilem...
Ответить